Portal społeczno-kulturalny regionu kępińskiego
Bogny, Walerii, Witalisa 29 Kwietnia 2024, 01:29
Dziś 15°C
Jutro 23°C
Sport
23 Sierpnia, 2018

Piłka nożna: Układ sił w czołówce bez zmian

Po trzech kolejkach układ sił w czołówce Ligi Międzyokręgowej Kalisz-Konin nie uległ zmianie. Victoria Ostrzeszów, Orzeł Mroczeń i Odolanovia Odolanów znów dopisały do swojego konta komplet punktów. Prowadząca trójka wciąż jest niepokonana w rozgrywkach ligowych. Do tego grona zalicza się jeszcze Raszkowianka Raszków, choć zespół spod Ostrowa Wielkopolskiego zdążył już stracić punkty. Tabelę otwiera po trzech kolejkach Victoria Ostrzeszów. Zawodzą zespoły z okręgu konińskiego. Najlepszy jak dotąd Tur Turek zajmuje obecnie siódme miejsce.

Przed sezonem zgodnie wypowiadano się na temat układu sił zespołów z poszczególnych okręgów. Okręg koniński nigdy nie uchodził za potentata w Wielkopolsce, choć takie kluby jak Górnik Konin (wcześniej Aluminium) czy Tur Turek zdołały zapisać się w historii występu na najwyższych szczeblach ligowych. Obecnie okręg koniński ma swoich przedstawicieli na szczeblu trzeciej ligi, ale drużyny z niższych klas rozgrywkowych prezentują zdecydowanie niższy poziom od tych chociażby z okręgu kaliskiego. Te zdania znajdują swoje odzwierciedlenie w układzie ligowej tabeli po trzech pierwszych kolejkach nowego sezonu. Ligową stawkę otwiera póki co Victoria Ostrzeszów, która w trzech meczach zgromadziła komplet punktów. Z takim samym dorobkiem punktowym drugie miejsce zajmuje Orzeł Mroczeń, który ustępuje ostrzeszowianom jedynie gorszym bilansem bramkowym. Ostatnim zespołem, który póki co nie zaznał goryczy straty punktów, jest Odolanovia Odolanów. Kolejne miejsca zajmują Raszkowianka Raszków, Stal Pleszew i Astra Krotoszyn. Dopiero siódmy jest Tur Turek, który jak na razie jest najwyżej sklasyfikowanym zespołem z okręgu konińskiego. Nas, kibiców w regionie najbardziej interesują jednak wydarzenia z udziałem Orła Mroczeń, a więc jedynego przedstawiciela na tym szczeblu rozgrywkowym. I póki co kibice w Mroczeniu mogą mieć wiele powodów do zadowolenia. Ich drużyna imponuje formą już na początku sezonu, ale co ważniejsze ma to przełożenie na wyniki. Trzy punkty i trzy zwycięstwa, lepszego początku nie można było sobie wymarzyć. Ostatnie ligowe spotkanie w Tuliszkowie z tamtejszą Tulisią zapowiadało się nader interesująco choćby dlatego, że jeszcze nigdy w historii te kluby nie miały okazji ze sobą rywalizować.

~ BAS

Więcej w nr 34 (1289) 2018 r. „Tygodnika Kępińskiego”.

Komentarze

Pozostało znaków: 1000

Redakcja Tygodnika Kępińskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez Internautów. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy, naruszające normy prawne, obyczajowe lub niezgodne z zasadami współżycia społecznego będą usuwane.

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!