Portal społeczno-kulturalny regionu kępińskiego
Jaropełka, Marii, Niny 3 Maja 2024, 19:21
Dziś 18°C
Jutro 23°C
Powiat
23 Stycznia, 2019

Kępno: Moje drzwi są zawsze otwarte dla mieszkańców

Ze starostą kępińskim Robertem Kieruzalem rozmawiamy o poprzedzających jego wybór rozmowach koalicyjnych oraz priorytetach inwestycyjnych na ten rok.

Jest pan już starostą od blisko dwóch miesięcy i zdążył zapoznać się ze stanem przejmowanego urzędu. Czy jest pan zadowolony z tego, co pan tu zastał?
Przyznam, że już pierwszego dnia pracy pojawił się poważny problem, potencjalnie zagrażający uszczupleniem budżetu powiatu. Doświadczenie pracy w samorządzie gminnym w Bralinie pozwoliło rozwiązać kryzys bez finansowego uszczerbku, a 28 grudnia ostatecznie na konto starostwa wpłynęła ostatnia transza za przebudowę drogi Mikorzyn – Krążkowy.
Już podczas pierwszych rozmów z naczelnikami wydziałów oraz pozostałymi pracownikami starostwa zaznaczyłem, że nie obejmuję funkcji starosty z wizją rewolucyjnych zmian personalnych. Jeśli takie nastąpią, to tylko na podstawie rzetelnej oceny kompetencji i doświadczenia. To oznacza, że dajemy sobie wszyscy czas na ocenę pracy.
Wróćmy jeszcze na chwilę do rozmów koalicyjnych, które toczyły się przed wyborem starosty. Czy uważa pan, że w tych trudnych rozmowach osiągnięty został cel, jaki założyliście sobie w wyborach?
Założony przez nas cel został osiągnięty.
A czy uważa pan, że jest jeszcze szansa powrotu dwóch radnych, którzy są w PiS, a postawili się poza tą koalicją, co pokazały głosowania, podczas których byli przeciwko, bądź wstrzymywali się od głosowania w sprawach strategicznych dla zarządzania powiatem, takich jak wybór Zarządu czy starosty?
Chcę stanowczo uciąć spekulacje dotyczące relacji panujących w koalicji. Są dobre, oparte na porozumieniu programowym i wspólnych wartościach. Dodam, że zależy mi także na wsparciu radnych Reginy Marczak i Zdzisława Burzały. Z radnym Burzałą rywalizowaliśmy przecież przy wyborze na urząd starosty. Wynik głosowania nie powinien wpływać na osobiste relacje. Chcę, aby były dobre, dlatego tuż po ogłoszeniu wyniku podszedłem do niego i podziękowałem za rywalizację. Jest czas konkurowania, czas wyboru oraz czas pracy i współpracy. Mam nadzieję, że osiągnęliśmy już trzeci etap. Co do rozmów koalicyjnych wiemy doskonale, że wszystkie strony próbowały znaleźć margines porozumienia, przekonać drugą stronę do swojej wizji rozwoju powiatu. I śmiało stwierdzić mogę, że okres powyborczy był dość burzliwy. Efekt jest taki, że powiat rozwijać będzie się według koncepcji większości koalicyjnej. To korzystny dla naszych mieszkańców kierunek.
Jakie zadania uważa pan za priorytetowe, najważniejsze do wykonania w tym roku?
Obecny budżet wypracował poprzedni Zarząd. To prorozwojowy budżet. Zapewnia on dwie duże inwestycje drogowe w gminach: Trzcinica (na odcinku między Laskami a Trzcinicą) oraz Kępno (droga z Myjomic do Kierzna). Oba projekty znalazły się na liście rankingowej i powinniśmy otrzymać wsparcie zewnętrzne na ich budowę. Nowe drogi poprawiają stan bezpieczeństwa i usprawniają komunikację w gminach, dlatego liczę na partnerski udział gmin. Z wójtem gminy Trzcinica Grzegorzem Hadzikiem mamy już konkretne ustalenia. Liczę również na wsparcie Gminy Kępno. Stosowne zaproszenie z propozycją wysłałem już burmistrzowi Piotrowi Psikusowi. Doskonale wiemy, że tylko dobre, bezpieczne drogi zapewnią rozwój biznesu, gmin, powiatu i ostatecznie wpłyną na nasz komfort życia. A podniesienie go było jednym z punktów mojego zobowiązania wobec wyborców. Ja dotrzymuję słowa i zrobię wszystko, co możliwe, aby za pięć lat komfort życia w powiecie kępińskim był dużo wyższy.
Mówiąc o kosztownych inwestycjach, warto wspomnieć też infrastrukturę sportową Liceum Ogólnokształcącego nr I. Uczniowie tej szkoły muszą mieć możliwość rozwoju w godnych i komfortowych warunkach. Obecny stan daleki jest od ideału.
Powiat będzie mocno wspierać modernizację szpitala. W budżecie zapisane są na ten cel odpowiednie środki. Warto pamiętać, że sieć placówek może się zmienić, co oznacza, że aktywność inwestycyjna podnosząca standardy leczenia musi być zachowana. Szpital i jego personel musi nas leczyć na lepszym sprzęcie, w najlepszych możliwych warunkach, a pacjenci muszą czuć się w nim bezpiecznie i komfortowo.
Czy myśli się o stworzeniu ortopedii?
Ten temat wraca jak bumerang. Niestety, ten rodzaj świadczeń nie jest refundowany z Narodowego Funduszu Zdrowia. Rozmawiałem z dyrektorem szpitala, panem Jakubem Krawczykiem, który dostał jasny sygnał, w jakim kierunku szpital powinien się rozwijać.
Co z budową hali sportowej przy Liceum Ogólnokształcącym nr I?
Jak już wspominałem, zależy mi na zbudowaniu nowoczesnego obiektu służącemu uczniom tej szkoły. Projekt inwestycji jest już gotowy, ale musimy dokonać drobnej zmiany w dokumentacji. Poprzedni Zarząd starał się nawet o dofinansowanie. Kiedy pierwsi uczniowie Liceum będą mogli rozwijać w nim swoje sportowe umiejętności, na razie nie odpowiem.

Więcej w nr 4 (1310) 2019 r. „Tygodnika Kępińskiego”.

Komentarze

Pozostało znaków: 1000

Redakcja Tygodnika Kępińskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez Internautów. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy, naruszające normy prawne, obyczajowe lub niezgodne z zasadami współżycia społecznego będą usuwane.

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!