Skoroszów: Tragiczny w skutkach pożar domu. Nie żyje 63-latek
Z pożarem w Skoroszowie walczyło 6 zastępów straży pożarnej: z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kępnie, JRG Namysłów oraz OSP Rychtal.
We wtorek, 12 listopada br., o godzinie 4.40, do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kępnie wpłynęło zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego w miejscowości Skoroszów. Na miejsce zdarzenia zadysponowano sześć zastępów straży pożarnej: dwa z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kępnie, jeden z JRG Namysłów oraz dwa z OSP Rychtal.
- Po dotarciu na miejsce pierwszych zastępów zastano objęte pożarem pomieszczenie na pierwszej kondygnacji. Strażacy podali dwa prądy gaśnicze. Równocześnie prowadzono przeszukanie pomieszczeń objętych pożarem. Znaleziono jedną osobę poszkodowaną, którą natychmiast ewakuowano na zewnątrz i przystąpiono do czynności resuscytacyjnych – relacjonuje oficer prasowy KP PSP Kępno kpt. Paweł Michalski. Reanimacja trwała około godziny, jednak przybyły na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon poszkodowanego.
W budynku, na piętrze, przebywali pozostali członkowie rodziny – 2 osoby dorosłe i 2 małych dzieci (3 lata i 9 lat), które zostały ewakuowane przez rodziców na zewnątrz budynku jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych.
Jak podkreślają strażacy, drzwi wejściowe na piętro były zamknięte i to zahamowało rozwój pożaru – w innym przypadku mogło dojść do jeszcze większej tragedii.
Na chwilę obecną nie wiadomo dokładnie, co było przyczyną pożaru. Na miejscu pod okiem prokuratora pracuje ekipa dochodzeniowo śledcza Komendy Powiatowej Policji w Kępnie.
~ Oprac. KR
Pozegnalismy Pana Andrzeja. RiP.